2011/10/28

Upper Pines Campground






























our second campground in Yosemite and the first really rainy day in California. the rising fog added even more mysticism to this very special place.
we were tough, despite the weather and with our minimal camping gear, we cooked our dinner, looking for shelter underneath a roof of one of the campground toilets ;)
*we were the only ones to worry about the rain and cooking in the rain; all Americans were prepared, with huge camper vans, tents, gazebos, barbecues, almost entire homes and kitchens!;-)

nasz drugi kamping w Yosemite i pierwszy naprawde deszczowy dzien w Kalifornii. unoszaca sie mgla, dodawala niesamowitosci temu wyjatkowemu miejscu.
mimo deszczu i minimalnego sprzetu kampingowego, zacisnelismy zeby i ugotowalismy nasza kolacje pod daszkiem jednej z toalet ;) 
*bylismy jedynymi, ktorzy musieli martwic sie deszczem i gotowaniem w deszczu; wszyscy Amerykanie byli przygotowani, ze swoimi ogromnymi przyczepami kapmpingowymi, namiotami, altankami, grillami, niemal calymi domami z kuchniami!;-)

No comments:

Post a Comment